Nie ma jak poranny jogging po peronach :) … ledwo zdążyliśmy do pociągu. Nie wzięliśmy pod uwagę porannych godzin szczytu, masy ludzi na peronach i w pociągach.Continue reading “W drodze do Himeji…”
Private travel blog
Nie ma jak poranny jogging po peronach :) … ledwo zdążyliśmy do pociągu. Nie wzięliśmy pod uwagę porannych godzin szczytu, masy ludzi na peronach i w pociągach.Continue reading “W drodze do Himeji…”