Bretagne .. last day.

Lac de Sylans

Short trip to France …

Evening

evening1004-1

“Factory”

evening1004-2

“Into the blue”

evening1004-3

“Balk”

Bizen/Osafune, Muzeum Miecza

W Osafune jest muzeum miecza, do którego bardzo chciałem się wybrać bo czytałem wcześniej, że na miejscu organizowane są pokazy wyrabiania mieczy. Oczywiście informacja nie była dokładna :/ .. pokazy owszem odbywają się ale tylko w niedzielę i to wyłącznie drugą w miesiącu. Muzeum jest otwarte, można zobaczyć miecze z różnych epok, oglądnąć film o tym jak się je robi, przejść się po budynkach i zobaczyć narzędzia … a jak ktoś ma bardzo gruby portfel można nawet kupić egzemplarz za ok 2.000.000 JPY … po przeliczeniu na PLN wychodzi ok 67.000. Dużo ale jak się pozna proces produkcji cena przestaje być abstrakcyjna a zaczyna być realistyczna mimo iż to w sumie kawałek żelaza.

Jest jeden haczyk z muzeum :/ … co w sumie dziwi jak się zda sprawę, że Japończycy są bardzo nastawieni na turystów, pytają skąd się przyjechało, jak długo się zostaje, czy Japonia się podoba … niekonsekwencja polega na tym, że nie ma lub bardzo ciężko jest o informacja choćby w języku angielskim a w muzeum żadna informacja nie jest przetłumaczona. Opisy mieczy w gablotach są wyłącznie po japońsku, film o wyrobie mieczy nie ma nawet napisów … tzn ma ale też po Japońsku, ulotki, mapki i informacje w recepcji muzeum turysta dostaje … po japońsku! Szkoda, wielka szkoda :/ Oprowadzał nas starszy pan, chyba przewodnik, był super miły i uprzejmy ale komunikacja odbywała się po japońsku z kilkoma słowami w języku angielskim, słowa te były następujące: long, short, old, very old, 13 century, beautiful. Język migowy generalnie działa świetnie ale w tym przypadku się nie sprawdza, nawet rysowanie na kartce nie za wiele dało.

Mieliśmy jednak trochę szczęścia dziś :) … rekompensata za pogodę bo dziś solidnie lało! Okazało się, że w trakcie naszego pobytu przyjechała wycieczka ze szkoły, czterema autobusami, i mają pokaz kucia miecza … załapaliśmy się więc na pokaz, którego miało nie być. O samej produkcji powstało wiele książek, sporo jest też filmów w internecie więc nie będę opisywał co się robi i jak. Powiem tylko, że obserwowanie tego na żywo, bycie na miejscu, możliwość wzięcia do ręki młota i poczucia jego ciężaru (18kg), poczucia iskier na twarzy … jest nie do opisania. Nie da się zrobić takiego zdjęcia, nakręcić takiego filmu, który by przekazał wrażenia z wnętrza kuźni.

Mimo to zrobiłem kilka zdjęć. Na pierwszym widać rozgrzewanie pieca. Temperatura do jakiej zostanie rozgrzany to ok 1300C.

Japan, Bizen

Na kolejnych trzech widać kostkę żelaza, z której wykuwa się miecz:

Japan, Bizen

Japan, Bizen

Japan, Bizen

Na ostatnim to już gotowy wyrób (krótki Tanto) w ostatnim etapie obróbki, inspekcji i wykuwaniu imienia mistrza, który go wykonał:

Japan, Bizen

Jeszcze jedna uwaga fotograficzna, niestety nie można we wnętrzach używać lampy błyskowej więc wielu zdjęć nie ma bo zwyczajnie warunków nie było. Mój aparat ma swoje lata ma starszą już matrycę i wysokie ISO powoduje szumy, których nie jestem w stanie zaakceptować więc zwyczajnie nie robię zdjęć powyżej ISO 200.


 

Informacja praktyczna.

Do muzeum dojechać można lokalnym pociągiem sieci JR z Okayama, dokładnie 8 przystanków. Muzeum jest zlokalizowane ok 1,5 KM od stacji, są znaki więc łatwo trafić. My w tym deszczu pojechaliśmy taksówką – koszt ok 900 JPY w jedną stronę.

Frankfurt Airport (FRA)

One flight delayed, the connecting one left without me … just missed it 10 minutes and had to stay in FRA for 3 hours. Good beer though and view from window.

Kaufdorf car junkyard, Switzerland

I’ve been there today hoping to make some photographs but there are no cars left anymore. I talked to an owner of the place and he told that all cars were sold via auctions some time ago. So if you’re fan of such places don’t waste your time, there’s nothing left.

Junkyard was here.

Incredibile oldtimer car collection in Cortaillod, Switzerland

Incredibile place! Over 120 old cars in perfect condition from Ford Model T to Pagani Zonda. You may very well think that they left the production line few days ago and just wait for the owner to take a weekend ride. Collected and cared for over decades with passion by one man Charles G. Renaud. This is one of the greatest european colletions. Now they rest with foundation in Cortaillod. Unfortunate is that there is so little inforrmation about this place in the net and it deserves to be seen. So this is my part showing you what is there. Enjoy.