15.08 Pierwsze 600 km z ok 6000(*) za mną czyli dotarłem do Kowna.
Read more →15.08 Pierwsze 600 km z ok 6000(*) za mną czyli dotarłem do Kowna.
Read more →Wczesna pobudka, śniadanie, kanapka na drogę plus oczywiście kawa i w drogę.
Read more →Dużo pisania tym razem nie będzie bo i tak jestem bardzo spóźniony ze zdjęciami.
Read more →Plan wypadu był dość prosty: odwiedzić kilka wodospadów, zobaczyć Dolinę Śmierci i poszwędać się po leśnych drogach. A jak wyszło to już piszę.
Read more →Miał być wyjazd na urodzinowy lunch, przynajmniej taka była wersja oficjalna, no i w sumie był tylko do innego kraju ;)
Read more →Dziennik z treku pod Annapurnę.
Read more →Tzw wstępniak przed wyprawą czyli garść informacji co i jak.
Read more →Leciałem do Rzymu z wielkimi oczekiwaniami a jak to wypadło w konfrontacji z rzeczywistością?
Read more →