Las bambusowy. Nie musiałem się czołgać, dojechaliśmy metrem ;)
Read more →Las bambusowy. Nie musiałem się czołgać, dojechaliśmy metrem ;)
Read more →Nic dziś nie piszę! Wrzucam same zdjęcia bo jestem padnięty.
Read more →Mieliśmy dwa dni pogody, które wykorzystaliśmy z tzw nawiązką … do tej pory czuję każdy krok a zwłaszcza te ostatnie kiedy już powłóczyłem nogami. Warto było. Nie piszę już o kolejnych świątyniach bo w sumie mnie by wystarczyło oglądnąć dwie lub trzy … …
Read more →Słońce! Ciepło, momentami gorąco … no raz była ulewa ale pogoda dziś dopisała. Nie od rana ale byliśmy w stanie odwiedzić kilka ciekawych miejsc w tym Złoty Pawilon.
Read more →Gdybym zapytał teraz, zgadnijcie jaka pogoda dziś była to każdy by pewnie trafił za pierwszym razem … oczywiście, że lało … ale (!) … była jedna przerwa i zdążyliśmy w tym czasie wskoczyć do jednej świątyni i nawet wyjąłem aparat :) Niestety …
Read more →Leje … praktycznie bez przerwy :/ Kyoto nie wita nas tak jak tego oczekiwaliśmy … spacery po mieście nie wchodzą w grę więc zwiedzamy restauracje, no byliśmy jeszcze dziś w międzynarodowym muzeum Mangi bo miało dach i było ciepło. A tak …
Read more →